Feb 202013
 
3Doodler-Kickstarter-Projekt-Beim-Gadget-handelt-es-sich-um-einen-3D-Drucker-f-r-unterwegs--f630x378-ffffff-C-e3a7b66a-73789638

Czy może raczej pisak trójwymiarowy? Tak czy inaczej to prosta i genialna koncepcja. I jak to zwykle tego typu pomysły mają do siebie, aż dziw, że nikt nie wpadł na to wcześniej. Film wszystko wyjaśnia:

The video cannot be shown at the moment. Please try again later.

Obecnie trwa kampania na Kickstarterze i już za 75$ można nabyć 3Doodlera w przedsprzedaży. A sądząc z liczb (zebrano 230K USD w ciągu 24h, a kampania trwać będzie jeszcze miesiąc) takie pisaki 3d staną się popularną zabawką, a zapewne i środkiem wyrazu artystycznego.

  14 Responses to “3Doodler – ręczna drukarka 3d”

  1. Na Kickstarterze sprzeda się już chyba każdy chłam. Narzędzie, które jest tak nieporęczne i nieprecyzyjne, że to co z jego pomocą powstaje jest bardziej dziełem przypadku niż twórcy. Naprawdę nie wiem jakie to może mieć realne zastosowanie. Ręcznie mogę takie modele robić z większą dokładnością i wygodniej używając chociażby modeliny i drutu. Taniej, wygodniej i można nanosić poprawki. Może rzeczywiście jako “środek wyrazu artystycznego” się to sprawdzi bo dziś każdy może nazwać się artystą. Wystarczy, że wbija gwoździe czołem albo maluje szlaczki penisem. To nie wynik końcowy, czy jak kto woli “dzieło”, definiuje artystę, tylko narzędzie, czyli jak kto woli “środek wyrazu”. Im bardziej karkołomnie i głupio tym większym się jest artystą.

    Z niecierpliwością czekam na jakiś przełom w druku 3D, który sprawi, że drukarki będą szybsze, bardziej precyzyjne i tańsze a ciągle natykam się na takie za przeproszeniem gówna.

    Sorry za ostry komentarz ale chyba lepszy taki niż żaden. Zaglądam tu codziennie z nadzieją, że ugrzęznę na dłużej w natłoku ciekawych informacji lub komentarzy ale wciąż posucha niemożebna.

    Pozdrawiam.

  2. Miło nam, że zaglądasz na DF codziennie. I że komentujesz. To dopinguje do pisania.

    Każda opinia jest wartościowa :-) Jednocześnie żyjemy w takich czasach, że rynek weryfikuje wiele rzeczy (nie zawsze mając rację oczyście). To po prostu jest świetnie sprzedany produkt, który jak widać trafił w niszę. I w tym jego genialność. Bo technicznie przecież to proste jak konstrukcja młotka dla kogoś, kto ma obycie z technologią FDM.

    Co do “środka wyrazu artystycznego”, to miałem na myśli raczej rzemiosło artystyczn e i to że 3Doodler będzie odpowiednikiem np. szydełka :-)

  3. Skoro to motywuje do pisania to będę pisał częściej bo chciałbym żeby było więcej wpisów. Coś się w tej dziedzinie przecież dzieje. Strona moim zdaniem ma potencjał. Jest dobrze zaprojektowana pod względem funkcjonalnym (niby banał a nawet gigantom rynku IT zdarza się robić niefunkcjonalne stronki) i ma przystępny, wygodny i niezobowiązujący system komentowania co jest moim zdaniem bardzo ważne. Przeczytać newsa to jedno, zazwyczaj ma on góra kilka stron ale komentarze bywają równie wartościowe. Chętnie bym poczytał o drukarkach, których zasada działania nie opiera się na topieniu plastiku. Moim zdaniem ten typ drukarek to na dłuższą metę ślepy zaułek. Jedyne co może je uratować to cena.

    Sam myślałem nawet o skonstruowaniu własnej drukarki opartej o zwykłe plujki z głowicami piezoelektrycznymi. Oczywiście na własny użytek bo to nic odkrywczego a na spory sądowe tak jak goście od Form1 nie mam ochoty. Mam po prostu sporo rzeczy, które chciałbym wydrukować w dość dobrej jakości i nie wiem jak.

    W sumie proste urządzenie z tą samą elektroniką a nawet sterownikami co bazowa drukarka. Drukowałaby po prostu stronę jako warstwę a przejście tacki niżej rozwiązane byłoby mechanicznie bez ingerencji w oprogramowanie drukarki. Mechanizm podający kolejną kartkę miałby opuszczać platformę o jedną warstwę i tyle. Jedyne co byłoby problematyczne to dobre tworzywo np farba utwardzana UV, która by się nie kurczyła. Lampę przy głowicy dałoby się zamontować bez problemu. No i program do cięcia modelu, który potnie model na tak cieniutkie warstwy i poda je jako stos stron do wydruku.

    Dobra, kończę bo znów odbiegłem od pierwotnego tematu.

    Pozdrawiam.

    • Zgadzam się, że FDM to na dłuższą metę nie jest rozwiązanie. Za 10 lat takie drukarki będą postrzegane jak dziś drukarki igłowe 2d. Bardzo specyficzne zastosowania, słaba jakość, nierozwijana technologia itp.

      Myślę, że co do żywicy utwardzalnej UV to jak wejdzie Form1, to ceny spadną, bo pojawi się więcej dostawców. Zresztą sprawdź co tam piszą na forach B9 Creator, bo na pewno ktoś coś już wymyslił w tym względzie.

      • W takiej drukarce jaką chciałem skonstruować raczej żywica od Form1 się nie sprawdzi. Robi wrażenie ciut zbyt gęstej żeby ją przepchnąć przez dysze głowicy. Niby piezoelektryczna głowica z jakiegoś Epsona wypluje praktycznie dowolny płyn, ale ta żywica (przynajmniej na filmach) bardziej przypomina kisiel.

        W razie czego UV nie jest konieczne. Utwardzacz może być osobną substancją podawaną z dysz. W końcu drukarki i tak mają zazwyczaj 4 i więcej zbiorników na różne tusze. Każdy “kolor” odpowiadałby za coś innego. Jeszcze pozostaje temat substancji podporowej, którą po wydruku można po prostu spłukać pod kranem. Także chemia jest tu największym problemem. Technicznie takie urządzenie byłoby dość proste do zrobienia bo połowa drukarki pozostałaby nienaruszona.

        Zastanawiam się tylko jaka byłaby szybkość wydruku takiego cuda. Są w miarę tanie plujki z głowicami piezo drukujące ponad 30 stron w jakości roboczej. Taka jakość wydruku pozwala na drukowanie tekstu czytelnego w zasadzie tylko pod szkłem powiększającym. Sterownik drukarki pozwala też na zwiększenie ilości podawanego tuszu. Ale warstwa byłaby i tak na tyle cienka, że te 30 stron/warstw na minutę to trochę wolno. Trudno powiedzieć ile mógłby trwać wydruk. W każdym bądź razie mi zależy głównie na niskich kosztach i ekstremalnie wysokiej jakości.

        Pozdrawiam

        • Czyli bardziej technologia Polyjet. Faktycznie na tym siedzą patenty Objeta.

          Na chemii się nie znam, ale sądzę, że to jest kluczowa sprawa. Przy 30 stronach na minutę kolejna warstwa powinna być kładziona 2 sekundy po poprzedniej. I tyle czasu jest na to, żeby poprzednia wyschła. Z doświadczeń z FDM wiemy, że kładzenie kolejnej warstwy jeśli niższa nie jest już twarda jest złym pomysłem (mocno degraduje jakość wydruku).

          Natomiast gdyby udało Ci się uzyskać taką prędkość, to nawet jeśli warstwa miałaby mieć 10 um (a to bardzo, bardzo mało), to przy 30 warstwach na minutę miałbyś 18mm na godzinę dla pola wielkości kartki A4. To nie jest zła prędkość – porównywalna z profesjonalnymi drukarkami.

          Ale myślę, że z powodu tego utrwalania i ogólnie chemii nie da się zbudować takiej maszyny. Zobacz jak długo zajmuje przejście w maszynach Objeta – jakieś 5 sekund na warstwę. A oni na pewno długo nad tym pracowali. Tzn bardziej praktycznie jest zbudować Ultimakera, dać dyszę 0,1 mm i drukować na warstwie 20um – to da Ci rozdzielczość wystarczającą do praktycznie dowolnych zastosowań. Choć oczywiście wydruk czegoś wielkości pudełka zapałek zajmie wiele godzin…

          Może powinieneś puścić tą ideę na jakimś forum? Zyskałbyś więcej opinii. A może dowiesz się, że ktoś o czymś takim już myślał?

          • O czas schnięcia bym się nie martwił. W końcu krople wydostające się z dysz są wręcz mikroskopijne.

            Ultimaker jest niezły ale kupiłbym go tylko gdyby kosztował poniżej 1 000 zł. Za 5 tysięcy oczekiwałbym znacznie więcej niż może on zaoferować. Makibox może będzie spełniał moje wymagania co do stosunku jakości do ceny. Projekt już jest na finiszu a drukarka ma kosztować 300 USD.

            Z pewnością ktoś już myślał o przerobieniu atramentówki na drukarkę 3D. Pewnie setki osób. Pytanie czy ktoś już coś takiego zbudował w domowych warunkach i czy działało. Poszukiwania na Google nie dały mi odpowiedzi na to pytanie.

            Pozdrawiam

  4. Pytacie gdzie kupić 3Doodler? Najnowsza aukcja z tego typu urządzeniem jest już na allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=3500380668
    A ten ze stanów to pewnie dopiero za ok. rok się pojawi.

  5. Hi, everything is going sound here and ofcourse
    еvery one is sharing facts, that’s trulƴ excellent, ҝeep upp writing.

  6. One more important issue is that if you are a mature person, travel insurance for
    pensioners is something you need to really look at. The more
    mature you are, a lot more at risk youre for getting something bad happen to you while abroad.
    If you are not necessarily coveered by some comprehensive insurance coverage, you could
    hasve quite a few serious challenges. Thanks for discussing your good tips on this
    web site.

  7. ցrᥱat issues altogether, you ѕimply won a new reader.

    Whаt cοuld you suggwst about уouyr put up that you
    maⅾe a few days аgo? Any positive?

  8. It’s truly very complex іn this active life to listen news on TV, so I just use internet
    for that purpose, and gget the lateѕt news.

  9. Hi, you used to write excellent articles, but the last several posts have been kinda boring… I miss your tremendous posts. Past few posts are just a little out of track!
    ugly christmas sweater shirts australia https://viralstyle.com/sweatrose/plus-size-ugly-christmas-jumper-australi

  10. Today, I went to tһе beach front with mmy children. I found
    a ѕea shell аnd gave it too my 4 yeaг oldd daughter annd ѕaid “You can hear the ocean if you put this to your ear.” She
    put the shell to her ear ɑnd screamed. Thеre was a hermit crab іnside ɑnd
    it pinched heer ear. Ѕһe never wantss to go baϲk! LoL I ҝnow thos is
    completeⅼү off tolic Ƅut Ι haɗ to tell sօmeone!

    Aⅼso visit my wedbsite jasa seo judi terpercaya

 Leave a Reply

(required)

(required)

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

   
© 2011 Suffusion theme by Sayontan Sinha