Już 6 lipca (w sobotę) zapraszamy wszystkich miłośników domowego druku 3D do Kielc, na coroczny zlot drukarzy 3D. Makersi, D.I.Y.’ers, hobbyści, eksperymentatorzy, konstruktorzy – ich wszystkich będzie można spotkać w Studenckim Klubie Wspak na ulicy Śląskiej. Impreza jest organizowana przez Ośrodek Nauki i Kultury Studenckiej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.

Uwagę zwraca bardzo duża ilość typów prezentowanych drukarek  - z pewnością więc jest to wydarzenie warte odwiedzin. Podczas eventu pojawi się sporo ciekawych prezentacji, nie tylko dla zaawansowanych, ale też dla zupełnie początkujących entuzjastów druku 3d. Więcej informacji na http://www.druk3dkielce.pl/, zapraszamy !

 

Masz pytania co do druku 3d? Pojawiła się doskonała darmowa e-publikacja wyczerpująco opisująca tą tematykę i odpowiadająca na większość wątpliwości. Gorąco ją polecam!

low_cost_3dPraca nazywa się Low-cost 3d printing for science, education & sustainable development. I mimo swojego naukowego rodowodu jest nader przystępna w odbiorze oraz pełna ilustrujących zagadnienia zdjęć i rysunków. Autorzy opisują między innymi:

  • wybór i zakup/zbudowanie drukarki,
  • praktyczne wskazówki jak drukować obiekty,
  • krótkie wprowadzenie do modelowania 3d,
  • materiały używane w druku,
  • drukarki 3d w edukacji i nauce,
  • druk 3d i zrównoważony rozwój.<

Słowem omawiany jest praktycznie cały kanon wiedzy w tej dziedzinie. Początkujący drukarze odnajdą w tej publikacji wiele praktycznych wskazówek, a wyjadacze będą mogli zgłębić wybrane tematy dzięki bogactwu rzetelnych odnośników i bibliografii.

Naprawdę warto się z tym tekstem zapoznać!

 

 

Każdemu zdarza się czasami konieczność druku konkretnego przedmiotu użytkowego. Można oczywiście zaprojektować sobie taki samemu, ale zajmuje to czas i wymaga sporych nieraz umiejętności. Szukamy więc na sieci gotowca.

Thingiverse jest oczywistym pierwszym miejscem w które się udajemy, ale 123dapp Autodesku, Google Trimble Warehouse, czy (wygaszany niestety) Tinkercad też oferują spore kolekcje modeli. A konkurencji na sieci szybko przybywa.

yeggi-logo_002Zauważył to nowo powstały portal Yeggi, który jest po prostu wyszukiwarką drukowalnych plików 3d umieszczonych na różnych stronach.

Aktualnie twórcy utrzymują, że indexują niemal 40 000 obiektów i poza Thingiverse przeszukują też Shapeking, Shapeking, Ponoko, YouMagine, physibleexchange oraz 3dprintingmodel (a więc brakuje jeszcze kilku dużych stron). I choć na razie w praktyce większość znajdowanych modeli jest z TV, to idea meta-integracji i przeszukiwania stron z modelami jest bardzo słuszna.

Także model biznesowy jest klarowny, bo kierując użytkowników do stron z płatnymi modelami/usługami druku można zapewne zarobić. Dodając do tego eksplozywny wzrost rynku druku 3d rzecz ma szansę się rozwinąć.

Nie wiem jak Wy, ale ja będę co jakiś czas wpadał na yeggi.com żeby sprawdzić czy jest bardziej wygodny i efektywny niż tradycyjne szukanie strona po stronie.

yeggi

 

 

Ekspresowe i ‘skondensowane’ warsztaty z projektowania parametrycznego oraz druku 3d odbędą się już wkrótce w Poznaniu podczas targów Arena Design, które wydarzą się pomiędzy 5 a 8 marca 2013. Targi gromadzą co roku wielu profesjonalistów oraz instytucje związane z designem, włączając szkoły, uniwersytety, biura projektowe i producentów mebli.

Warsztaty zostaną poprowadzone przez pracownię Jawor Design Studio i będą się koncentrować na technikach parametrycznych i generatywnych w modelowaniu 3D. Przybliżą one uczestnikom środowiska pracy takie jak Rhino Grasshopper, Generative Components i Processing. Zaprezentowane będą też przykłady algorytmicznie wygenerowanych rzeźb, które następnie zostaną wydrukowane na żywo na drukarkach 3d (ZMorph). Będzie nas można znaleźć w hali nr 5, blisko wyjścia nr 4 – początek już o 12:00 w czwartek, a czas trwania warsztatów to 4 godziny (możliwe, że więcej, jeśli zajdzie taka potrzeba). Jeśli masz ochotę wziąć w nich udział, wypełnij formularz, serdecznie zapraszamy !

 
netfabb

Technologia bazująca na pierwszych projektach RepRap rozwinęła się już tak bardzo, że część ludzi  zapomniała już kiedy, kto i jak to wszystko rozpoczął. Wchodząc na różne fora, portale poświęcone drukowaniu 3D znajdziemy mnóstwo informacji o ważnych szczegółach i zawiłych detalach dotyczących RepRapów, plastiku, elektroniki itp. Samych wariantów maszyn powstało już tak wiele, że  mało kto ma świadomość całej ‘rodziny’ (opisano ją dość skrupulatnie na drzewie genealogicznym ).

Jako, że na co dzień mam do czynienia ze studentami, zwróciłem uwagę na fakt, że nie wszystkie rzeczy, które są oczywiste dla ‘starego wygi’ druku 3D są jasne dla totalnego newbie. Fakt, w internecie można znaleźć informacje ‘jak zacząć’, różne tutoriale itp, ale większość z nich to już dość stare materiały – a przy tak szybkim rozwoju tematu, dezaktualizują się w zawrotnym tempie.

Stąd pomysł, by napisać jeszcze raz , od początku, to co każdy początkujący fan druku 3D wiedzieć powinien.

Toolchain – czyli od modelu 3D do wydruku.

To pierwsza rzecz z którą musi zaznajomić się każdy ‘maker’. Zagadnienie przerabiania plików 3D na fizyczne ‘eksponaty’ za pomocą techniki FDM było już opisywane na naszych łamach tutaj , a ‘do’s and dont’s’ , czyli co można z modelami, a co nie można – tutaj.

Co to jest ten toolchain ? Otóż opensource’we oprogramowanie nie występuje jeszcze w wersji ‘all in one’, więc potrzebujemy kilku narzędzi do procesu materializacji modeli 3d. Te kilka małych programów, albo raczej ‘programików’, to właśnie toolchain. Proces polega na ‘przemieleniu’ danych z modelu przez każdy z nich, a następnie wysłaniu pliku do drukarki i kliknięciu ‘print’. Najlepiej ilustruje to poniższy obrazek :

1. Program CAD

Mając model 3D, powiedzmy stworzony w Rhino (Blenderze, Solidworks, 3d studio lub czymkolwiek podobnym) i upewniając się, że spełnia podstawowe warunki – czyli jest wodoszczelny, nie przenika się sam ze sobą itp, zapisujemy go do formatu STL. Większość programów CAD ma takie opcje, także wystarczy je znaleźć (szukaj w ‘Save as..’ albo ‘Export’), także nie powinno to sprawiać trudności.

2. Netfabb

Druga, dość ważna rzecz : sprawdzenie poprawności pliku. Nie jest to konieczne, ale polecam robić to za każdym razem, bo wtedy najłatwiej wychwycić potencjalne błędy w modelu. Najlepiej jest poprostu otworzyć plik STL darmowym programem Netfabb, i obejrzeć go z każdej strony. Jeśli jest z nim coś nie tak – pojawi się czerwony wykrzyknik, jak poniżej. W takim wypadku klikamy czerwony krzyżyk (repair) i wybieramy na dole po prawej opcję ‘automatic repair’ – większość problemów powinna rozwiązać się automatycznie.

Nie zapomnijmy też o prawidłowych wymiarach ! Wielkość modelu wyświetla się w Netfabbie w milimetrach – upewnij się, że nie jest np. 1000 razy za mały :-)

Dowodem na to, że plik jest poprawny, tzn nie ma dziur, nachodzących na siebie trójkątów, czy niedomkniętych ‘shelli’ jest trójka zer w prawej części ekranu (pola ‘border edges’, ‘invalid orientation’ i ‘holes’). Te pola można zobaczyć tylko w trybie ‘naprawy’, czyli po kliknięciu czerwonego krzyżyka. Aby wyjść z tego trybu, wybieramy ‘Apply repair’ w prawym dolnym rogu, a następnie klikamy prawym przyciskiem na wybranym modelu i zapisujemy jako STL.

Po co to wszystko ? Czy nie można tego pominąć ? Well, właściwie można – ale przy drukowaniu niepoprawnych plików dość często zdarzają się ‘fruwające’ wypełnienia, puste warstwy albo inne cuda – więc nie polecam :-)

3. Slicer – krajalnica do STLi

Po sprawdzeniu poprawności plików możemy przystąpić do kolejnego etapu – czyli wygenerowaniu pliku z gkodami. Gkody to nic innego jak sekwencje ruchów głowicy drukującej, zapisane w pliku tekstowym. Fragment takiego pliku może wyglądać tak :

Czytaj dalej »

© 2011 Suffusion theme by Sayontan Sinha